Nowości d&b audiotechnik na ISE 2011

Dość niezwykłe, bo niemal zupełnie otwarte stoisko firmy d&b audiotechnik przywitało gości przybyłych na inaugurację prezentacją urządzeń należących do dwóch serii: xS oraz xA, które składają się z głośników wolnostojących i konfigurowanych w zestawy (array). Te nowe urządzenia nazwano teraz szeregiem White (białe) w celu ich odróżnienia od bardziej i dłużej znanych produktów d&b audiotechnik, obecnie nazywanych szeregiem Black (czarne).

Urządzenia szeregu White są przeznaczone do wizualnej, fizycznej, akustycznej i elektrycznej integracji z aplikacjami zainstalowanymi na stałe i przeznaczone dla tych środowisk, które wykraczają poza klauzule zawarte w specyfikacjach technicznych zazwyczaj stosowanych w miejscach w których odbywają się występy czy przedstawienia.

Seria xS składa się z siedmiu wolnostojących głośników i trzech pasujących do nich subwooferów, występuje tu duża rozpiętość rozmiarów i mocy wyjściowej. Seria xA składa się z czterech głośników i dwóch dopasowanych do nich subwooferów, głośniki są przeznaczone do pracy w zestawach. Głośniki ustawiane jako tablice (array) są wyposażone w zintegrowane zestawy do mocowania umożliwiające osiągnięcie efektu pionowego źródła punktowego lub tablic liniowych (line arrays) charakteryzujących się specyficznym rozpraszaniem dźwięku oraz charakterystyką pokrycia. Te systemy, wyposażone w obrotowe głośniki tubowe, dyskretne i niemal niewidoczne elementy konstrukcji służących do ich mocowania, odporne na warunki atmosferyczne i mające szeroki zakres oferowanej kolorystyki – zapewniają maksymalną liczbę możliwości rozstawiania sprzętu w pomieszczeniach jak i na zewnątrz.

Do obu tych serii można dobrać specjalne subwoofery wykorzystujące pasywną konstrukcję kardioidalną dzięki stosowaniu opatentowanej przez d&b techniki PSL (Plywood Signal Processing – „sklejkowa obróbka sygnałów”) która minimalizuje niepożądaną energię promieniowaną do tyłu podczas korzystania tylko z jednokanałowego wzmacniacza. Omawiane głośniki mogą być zasilane dowolnym ze wzmacniaczy D6 lub D12 firmy d&b które to urządzenia, wraz z siecią zdalnego sterowania d&b, dzięki oprogramowaniu R1 Remote lub po zintegrowaniu z innymi urządzeniami używanymi w środowiskach medialnych umożliwiają sterowanie i monitorowanie ogromnej liczby funkcji systemowych.

Spory ruch panował w pomieszczeniu demonstracyjnym d&b audiotechnik, umożliwiającym odbycie dwu różnych „podróży” (jak to nazwali przedstawiciele firmy). Pierwsza z podróży polegała na „słuchaniu z wyobraźnią”, kiedy to podróżujący goście mogli jednocześnie indywidualnie posłuchać sławnego brzmienia d&b, obecnie wytwarzanego przez urządzenia dwóch nowych serii xS i xA, oraz zapoznać się z towarzyszącymi i szczegółowymi objaśnieniami dotyczącymi zastosowanych tutaj rozwiązań. Gościom podobało się to nietypowe prowadzenie prezentacji dostosowane do specyfiki urządzeń które były ustawione koliście a których dźwięki dobiegały z trzech różnych „estrad”. Druga „podróż” umożliwiała zwiedzającym zapoznanie się w trzema różnymi „królestwami” integracji wykorzystujących systemy Crestron media control, SFX show control i technikę PLC w różnych miejscach: w barze, w klubie czy centrum konferencyjnym, w teatrze czy sytuacjach wielozadaniowych a na końcu, na większą skalę, na arenach czy imprezach sportowych.

Marcus Bäumler, Produkt Manager w firmie d&b audiotechnik, skomentował to w ten sposób: „ostatnie trzy dni dowiodły bezspornie, że wystawa ISE była idealnym miejscem do pokazania tych naszych nowych urządzeń, które zostały zaprojektowane tak, aby sprostać wyzwaniom występującym w najlepszych obecnie zintegrowanych systemach audio. Nasze nowe głośniki reprezentują następny krok w historii firmy d&b dotyczącej zastosowań w instalacjach stałych. Rozwiązania te wytyczają też drogę prowadzącą do obiecującej przyszłości pełnej jeszcze bardziej ekscytujących pomysłów. Ogromne zainteresowanie zwiedzających, jakie tu zaobserwowaliśmy, jest dla nas bardzo zachęcające, ponadto umożliwiło nam kontakty z instalatorami, architektami oraz projektantami, z ludźmi, z którymi nie mieliśmy okazji uprzednio się spotkać. Nowe urządzenia, nowe rynki i nowe kontakty - nie mogło być lepiej!”.