AKG DMS TETRAD Czterokanałowy system bezprzewodowy

I choć w dziedzinie urządzeń przetwarzających dźwięk jest wielu użytkowników, którzy obchodzą cyfrową obróbkę jak zgniłe jajo, to nic nie potrafi zatrzymać rozwoju cyfrowych urządzeń audio. Cyfryzacja już od wielu lat zagościła również w systemach bezprzewodowych. Możliwość zmniejszenia poziomu zakłóceń, szyfrowania przesyłanego materiału oraz ingerencji w brzmienie za pośrednictwem procesorów DSP mocno kusi producentów. Oczywiście nie tylko to jest ważne, ale również po prostu gonitwa za konkurencją i ciągły rozwój techniki. Znany austriacki producent AKG również stara się nie pozostawać w tyle i wypuszcza wciąż nowe urządzenia. W dziedzinie systemów bezprzewodowych dobrym przykładem nowo narodzonego dziecka AKG może być zestaw

DMS TETRAD

Nazwa systemu sugeruje, czego można się spodziewać po nowej konstrukcji. Można się spodziewać ni mniej ni więcej czterokanałowego bezprzewodowego systemu cyfrowego.

System sprzedawany jest w dwóch podstawowych konfiguracjach. Pierwszą z nich jest zestaw noszący nazwę „Vocal”. Wyposażony jest on w nadajnik do ręki DHT TETRAD, który może zawierać przetwoik P5 lub D5. Druga konfiguracja nosi nazwę „ Performer”. Ten zestaw wyposażony jest w nadajnik typu body-pack DPT TETRAD. Oczywiście sercem systemu w obydwu przypadkach jest czterokanałowy odbioik cyfrowy DSR TETRAD.

ODBIORNIK

zamknięty jest w obudowie wykonanej z blachy stalowej. Przedni panel wykonano z czaego tworzywa sztucznego, wykończonego na wysoki połysk. Wieczko obudowy oraz tylna płyta lakierowana jest na czay matowy kolor. Obudowa jest tak skonstruowana, że po dokręceniu do niej uszu wykonanych w formie odlewów ze stopu lekkiego staje się typową obudową o wysokości 1U, nadającą się do zamontowania w skrzyni rack 19”. W takiej konfiguracji można zamontować anteny odbiorcze na uszach z przodu, zaś połączenie ich z gniazdami na tylnym panelu można zrealizować za pośrednictwem dołączonych do zestawu przewodów antenowych. I tutaj pierwszy plus i minus systemu. Zestaw „Performer”, który testowałem, jest kompletnie wyposażony. Rozumiem przez to, że w skład zestawu wchodzi mikrofon nagłowny AKG C111 oraz przewód do instrumentu zakończony wtykiem Jack ¼”. Taki zestaw mocno poprawia humor użytkownika. Psuje go natomiast fakt, że śrubki obudowy odbioika nie są wystarczająco długie by przykręcić uszy. Trzeba sobie coś wykombinować.

Na przednim panelu obudowy zamontowano podświetlony na zielony kolor wyłącznik zasilania odbioika. Oprócz wyłącznika zasilania na przednim panelu znajdziemy cztery identyczne sekcje regulatorów.

Każdy kanał odbioika wyposażony jest w trzy diody LED. Pierwsza z nich sygnalizuje niski stan baterii nadajnika, druga połączenie kanału z nadajnikiem, zaś trzecia przesterowanie wejścia kanału. Każda sekcja wyposażona jest również w potencjometr poziomu sygnału kanału oraz przycisk służący do parowania kanału odbioika z nadajnikiem.

Na tylnej ściance obudowy umieszczono dwa gniazda anten odbiorczych. Poniżej nich zamontowano gniazdo DC zasilające odbioik. DSR TETRAD zasilany jest za pośrednictwem impulsowego zasilacza wtyczkowego, o napięciu wyjściowym 12 V oraz wydajności prądowej 500 mA. Należy w tym miejscu wspomnieć o rzeczy dość kluczowej, bowiem system DMS TETRAD pracuje w paśmie 2,4 GHz. Stąd też brak przełączników kanałów i możliwości ich wyboru w ogóle, a jedynie przycisk parowania nadajnika z odbioikiem. W związku z tym faktem system w zasadzie wszędzie na świecie może pracować bez ograniczeń czy pozwoleń na korzystanie z danego pasma częstotliwości. Wracając do zasilacza sieciowego, nie dziwi również fakt, że jest on wyposażony w wymienne końcówki, pasujące do gniazd zasilania sieciowego we wszystkich cywilizowanych normach. Na tylnej płycie obudowy zamontowano również trójpołożeniowy przełącznik zabezpieczenia przed zakłóceniami interferencyjnymi. Użycie zabezpieczenia będzie konieczne, gdy system pracował będzie w bezpośredniej bliskości np. pracujących urządzeń Wi-Fi. Na tylnej płycie umieszczono również pięć gniazd XLR. Cztery z nich to wyjścia zbalansowane poszczególnych kanałów, zaś piąte stanowi wyjście sumy sygnałów wszystkich kanałów. Wyjście sumy wyposażono w skokową regulację poziomu sygnału. Przełącznik poziomu znajduje się na tylnej płycie, obok wyjścia sumy.

Wewnątrz odbioika panuje idealny ład konstrukcyjno-montażowy. Na jego układ elektroniczny składają się trzy płytki drukowane.

Największa gromadzi analogowe układy wejściowo-wyjściowe oraz stanowi element nośny dla gniazd potencjometrów oraz diod LED. Dwie pozostałe płytki to moduł odbiorczy oraz sterujący. Płytki połączone są ze sobą za pomocą złącza typu Gold PIN i jedynie wyjścia antenowe odbioika połączone są z płytą drukowaną za pośrednictwem przewodów. Płytki drukowane odbioika zmontowane są w większej części w technologii SMT.

NADAJNIK

Jak wspominałem wcześniej, zestaw „Performer” wyposażony jest w nadajnik typu body-pack DPT TETRAD. Obudowa nadajnika wykonana jest w formie prostopadłościennej z czaego tworzywa sztucznego. Oczywiście, aby zapobiec wyrwaniu sobie włosów z głowy przez czytelników pragnę nadmienić, że obudowa jest lekko zaokrąglona i ścięta na bokach, a środkiem jej przedniej ścianki biegnie błyszczący pasek. Takie rozwiązanie designerskie nieco łagodzi wygląd obudowy i oddala go od typowego plastikowego pudełka.

Przy pierwszym kontakcie z nadajnikiem DPT TETRAD zwraca uwagę brak widocznej anteny nadawczej. Na tylnej ściance zainstalowany jest uchwyt do paska, wykonany z drutu sprężynowego. Na góej ściance zamontowano gniazdo wejściowe nadajnika, wykonane w formie mini XLR. Obok niego znajduje się dwukolorowa dioda LED, która sygnalizuje stan połączenia nadajnika z odbioikiem, niski stan baterii oraz utratę połączenia. W centralnej części góej ścianki umieszczono wyłącznik zasilania, który dodatkowo zasłaniany jest przesuwaną osłoną.

Dolna część przedniej ścianki obudowy stanowi osłonę pojemnika baterii zasilających. Nadajnik zasilany jest za pomocą dwóch baterii AA.

Pod osłoną pojemnika znajduje się potencjometr czułości nadajnika oraz przycisk CONNECT, służący do łączenia go z odbioikiem. Aby dokonać regulacji czułości, musimy dysponować małym śrubokrętem lub czymś, co go zastąpi, a w roli tej świetnie sprawdza się sprawdzony patent AKG w postaci listka z tworzywa zamontowanego na klapce osłony.

Wewnątrz nadajnika znajduje się jedna niewielka płytka drukowana, zmontowana w technologii SMT w dużej skali integracji. Na niej, między innymi, znajdują się dwie anteny, wykonane w formie listków z blachy. Takie rozwiązanie możliwe było, gdyż pracuje on właśnie w paśmie 2,4 GHz. Tak nadajnik, jak i odbioik systemu zmontowany jest czysto oraz zgodnie ze sztuką.

OBSŁUGA

systemu bezprzewodowego TETRAD jest banalnie prosta. W zasadzie ogranicza się do załączenia zasilania, najpierw odbioika, a następnie nadajnika. System po wyjęciu z opakowania i po załączeniu połączył się na kanale pierwszym. Połączenie nadajnika z odbioikiem następuje w niecałą sekundę. W prosty sposób, za pomocą przycisków na przednim panelu odbioika oraz pod klapką nadajnika, można zmienić przyporządkowanie nadajnika do innego niż pierwszy kanał odbioika lub dodać kolejny nadajnik do systemu. Zmiana kanału połączenia nadajnik-odbioik trwa około siedem sekund. Trzeba koniecznie tutaj wspomnieć, że system przetwarza dźwięk 24-bitowo, z częstotliwością próbkowania 48 kHz, bez żadnej kompresji. I to słychać. Dźwięk odebrany jest czysty, dynamiczny i nic nie brakuje w odtwarzanym paśmie. Dostarczony w zestawie mikrofon przeznaczony jest głównie do celów konferansjerskich, do prezentacji czy aerobiku, z odsłuchowo wyraźnie podbitą górą pasma przenoszenia. Działa on selektywnie, a jego niezbyt duża czułość powoduje, że nie zbiera zbytnio zakłóceń otoczenia.

W przypadku korzystania w otoczeniu, w którym mogą pojawić się przeszkody zasłaniające odbioikowi nadajnik, np. ściany, system działa pewnie do około 15 m. W związku z pasmem, na którym pracuje system, lepiej sprawuje się on w przestrzeni otwartej. Bez przeszkód terenowych działał bez zakłóceń do około 60 m. Sqelch, czyli wyciszanie szumów, które kluczowe jest przy traceniu zasięgu, jest automatyczny. Działa w ten sposób, iż podczas gubienia „fali” słychać charakterystyczne krótkie cyfrowe „ćwierkanie” sygnału.

PODSUMOWUJĄC

Prosty w obsłudze oraz dobrze brzmiący – tak najkrócej można opisać system bezprzewodowy AKG DMS TETRAD. Działanie systemu w paśmie 2,4 GHz upraszcza jego obsługę oraz daje prawo używania w różnych krajach. Zmniejsza jednak jego zasięg działania, pomimo nadawania sygnału z mocą 100 mW. Pasmo 2,4 GHz jest coraz mocniej eksploatowane, właśnie z powodu braku ograniczeń w dostępie, co może prowadzić do zakłóceń interferencyjnych. DMS TETRAD wyposażony jest w system eliminacji zakłóceń tego rodzaju, a przesyłany sygnał szyfrowany jest 128-bitowo. Odbioik czterokanałowy pozwoli na nagłośnienie małego zespołu, a co najważniejsze nie potrzeba do jego użycia miksera zewnętrznego, bowiem wyposażony jest w wyjście sumy sygnału z możliwością regulacji poziomów głośności poszczególnych kanałów.

Moim zdaniem system DMS TETRAD przeznaczony jest właśnie dla małych aplikacji nagłośnieniowych oraz mniejszych scen. Chcąc używać go w pełni trzeba doposażyć go w następne nadajniki, co oczywiście zwiększy koszt systemu, jednak nie na tyle, co w sytuacji, gdy trzeba kupić cztery kompletne zestawy. Na łamach LSI opisywaliśmy różne proste zestawy bezprzewodowe AKG i wszystkie cechowała ciekawa konstrukcja, atrakcyjny wygląd, a co najważniejsze dobre działanie. DMS TETRAD jest kolejnym zestawem bezprzewodowym, który z powodzeniem można dołączyć do tej grupy urządzeń, które chce się mieć.

Marek Kozik

Więcej informacji o prezentowanym systemie na stronie inteetowej producenta: www.akg.com oraz polskiego dystrybutora: www.essaudio.pl.