X4L - wzmacniacz z DSP z serii X
Biznes „nagłośnieniowy” – w porównaniu z innymi dziedzinami techniki (np. przemysłem samochodowym, czy ...
Dzieląc się refleksjami z tegorocznych targów we Frankfurcie wspomniałem o marce Cadac – brytyjskim producencie konsolet audio, oficjalnie działającym na rynku od 1968 roku. Obiecałem również, że zamierzam niebawem poświęcić nieco więcej uwagi jego najnowszemu produktowi, a mianowicie konsolecie CDC six. Pora więc obietnicy dotrzymać...
Cadac – o czym również ostatnio wspomniałem – pomimo faktu, że historia marki sięga drugiej połowy lat 60. XX wieku, jest w naszym kraju producentem praktycznie nieznanym. Uprzedzając – słuszne zresztą – pytania o powody, które, jak przypuszczam, nasuwają się w tym momencie wielu czytelnikom, spieszę z wyjaśnieniem.
Zyskawszy szybko renomę producenta wysokiej klasy konsolet dla studiów nagraniowych, a następnie zyskując spory obszar sektora rynku ściśle związanego z produkcjami teatralnymi, Cadac nie zabiegał o względy sektora rynku związanego z obsługą tras koncertowych. Mimo tego konsoletami tej marki zainteresowali się niektórzy realizatorzy pracujących z artystami największego, światowego formatu. Znając jakość i możliwości tych konsolet, potwierdzone wielokrotnie podczas sesji nagraniowych, zdecydowali się na skorzystanie z nich również podczas tras koncertowych. Tak właśnie konsolety Cadaca pojawiły się podczas wielu wysokobudżetowych produkcji, na przykład koncertów Luciano Pavarottiego.
Produkowane konsolety – do niedawna wyłącznie analogowe – to wysokiej klasy urządzenia, bardzo często wyposażone w unikatowe rozwiązania konstrukcyjne, spełniające indywidualnie sprecyzowane potrzeby zamawiających je klientów.
Dziś ogólna sytuacja rynkowa wygląda zupełnie inaczej. Postępująca z efektem śnieżnej kuli cyfryzacja sektora urządzeń pro audio spowodowała, że projektowane w tej domenie konsolety, w odniesieniu do swoich analogowych poprzedniczek, prezentują nieporównywalnie większe możliwości. Tym samym, jeśli chodzi na przykład o elastyczność ich wykorzystania, konsolety stały się bardzo uniwersalne. Rzekłbym nawet, że obecnie są one bardziej uniwersalne, niż miało to miejsce kiedykolwiek w przeszłości. Całkowicie zanikły też ograniczenia, które, głównie z powodu konstrukcyjnych uwarunkowań, nadawały danej konsolecie analogowej priorytet lub dyskwalifikowały ją dla pewnego zakresu zastosowań. Wśród cyfrowych konsolet nie znajdujemy dziś modeli „uprzywilejowanych” z punktu widzenia realizacji odsłuchów, tak jak miało to miejsce w przypadku analogowych poprzedniczek. Wobec powyższych faktów praktycznie wszyscy producenci zaniechali produkcji swoich renomowanych, flagowych analogów. Niektórzy pozostali wyłącznie przy małych, prostych urządzeniach, przeznaczonych dla niewybrednego rynku konsumenckiego.
Cadac jest chyba jedynym z grona dawnych „analogowych” producentów, który nie uległ nowemu, szybko upowszechniającemu się trendowi. W dalszym ciągu posiada on w swojej ofercie konsolety analogowe, nie traktując tego faktu jak jakąś „wstydliwą przypadłość”. Przeciwnie, znajdujące się w stałej ofercie Cadaca duże analogowe „starocie” cieszą się niezmiennie zainteresowaniem klientów, co w pełni uzasadnia utrzymywanie ich jako równoległej linii produktów.
Zaprezentowany podczas tegorocznych targów we Frankfurcie najnowszy produkt Cadaca w postaci konsolety CDC six jest natomiast kontynuacją linii zapoczątkowanej udanym debiutem konsolety CDC eight. Oferowaną przez CDC eight jakość i możliwości uznano za równorzędne z prezentowanymi przez system miksujący Midas XL8, a opinię tę usłyszałem od osoby, której autorytetu i znajomości tematu z pewnością nikt nie odważyłby się kwestionować.
Szczerze mówiąc, opinia ta wcale mnie nie zaskoczyła, gdyż nazwa Cadac od 45 lat jest dla wielu realizatorów synonimem wysokiej jakości konsolet audio. Poczynając od pierwszych, budowanych dla studiów nagraniowych z końcem lat 60., za pomocą których klasycznie rejestrowano ślady wielu znaczących artystów na świecie, poprzez konsolety do realizacji spektakli w prestiżowych teatrach muzycznych, aż po konsolety obsługujące trasy koncertowe, Cadac zawsze wyznaczał najwyższy standard jakości dźwięku. Szczerze mówiąc, wśród producentów profesjonalnych konsolet audio znajdziemy na całym świecie zaledwie kilku, którzy mogą pochwalić się podobnym do Cadaca rodowodem, równie bogatym doświadczeniem i reputacją.
W 1984 roku Cadac rozpoczął budowę specjalistycznych konsolet mikserskich, przeznaczonych dla rynku teatralnego. W zainteresowaniu się sektorem teatralnym pomógł nieco przypadek, ale w historię, na temat której było sporo w ostatnim materiale, dziś już nie będę się zagłębiał.
Fakt faktem, druga połowa lat 80. stała się początkiem dominacji Cadaca w tym sektorze rynku, potwierdzonej zresztą blisko 70% spektakli muzycznych realizowanych na konsoletach tej marki. Najdłużej używaną była konsoleta, na której realizowano londyńskie spektakle „Phantom of the Opera”. Służyła ona nieprzerwanie – a co najważniejsze również bezawaryjnie – od roku 1984 do roku 2008, a więc przez okres 24 lat!
Oprócz niezrównanej, studyjnej jakości dźwięku, stanowiącej wizytówkę Cadaca od pierwszego dnia istnienia marki, projektowane konsolety uwzględniały też – jak wspomniałem wcześniej – różne specjalne życzenia klientów, odnoszące się do ich cech fizycznych, takich jak wymiary zewnętrzne oraz niestandardowe wyposażenie. Za przykład może tu posłużyć analogowa konsoleta model M-Type, zbudowana do realizacji odsłuchów podczas trasy koncertowej „Bridges to Babilon” grupy The Rolling Stones.
Opracowane przez inżynierów Cadaca analogowe przedwzmacniacze mikrofonowe zostały powszechnie uznane za najwyższej jakości przedwzmacniacze mikrofonowe w całym przemyśle pro audio.
Projekt konsolety cyfrowej stał się więc tylko czystą formalnością. Oparto go bowiem na konsekwentnie budowanym przez 45 lat etosie marki, którego główne założenie brzmiało „Jakość audio – przede wszystkim!” Resztę pozostawiono doświadczeniu i wiedzy inżynierów oraz programistom.
CDC six – jak wspomniałem powyżej – jest obecnie najnowszym produktem Cadaca i przyznaję, że nie jest to tylko kolejna cyfrowa konsoleta, która właśnie pojawiła się na rynku. Bazując na własnym, bogatym doświadczeniu Cadac postawił na funkcjonalność, intuicyjną obsługę, możliwość personalizowania wielu ważnych funkcji oraz na szereg innych przydatnych rozwiązań, gwarantujących duże bezpieczeństwo i bezbłędną powtarzalność wypracowanych ustawień. Spełnienie tych założeń miało za zadanie zapewnić realizatorowi jak najwyższy komfort pracy oraz stworzyć możliwość uzyskania pełnego sukcesu w realizacji wszelkich, nawet najbardziej skomplikowanych realizacyjnie produkcji.
Podczas pracy przy produkcjach trudnych realizacyjnie, jakimi są bez wątpienia spektakle muzyczne lub festiwale, nie ma miejsca na działania ryzykownie zwiększające możliwość popełnienia pomyłki. Realizator nie ma czasu na zmagania ze złożoną strukturą menu, przedzieranie się przez nielogiczną organizację funkcji, kaskadowy układ warstw oraz inne czasochłonne działania. Konsoleta – jako narzędzie – ma za zadanie pomóc w maksymalnym uzyskaniu zamierzonego efektu realizacyjnego, przy jednoczesnym zminimalizowaniu ryzyka popełnienia błędu, przypadkowej utraty wypracowanych ustawień itp.
Cadac CDC six eliminuje konieczność wykonywania wszelkich zbędnych i czasochłonnych operacji, które zwykle potęgują stres wynikający z obawy przed popełnieniem błędu. Stres – jak powszechnie wiadomo – przyspiesza zmęczenie, przez co skraca się czas efektywnej pracy realizatora. Dzięki połączeniu nowoczesnej technologii z bogatym doświadczeniem Cadac stworzył wręcz idealne, intuicyjne narzędzie, które gwarantując szeroki zakres możliwości, zapewnia jednocześnie niespotykany dotychczas komfort pracy.
Jednym z wielu atutów, który wyróżnia CDC six z licznego grona tradycyjnych konsolet cyfrowych, jest jej dalece zminimalizowana zależność od scentralizowanego układu menu.
Tradycyjnie przyjęta metoda fizycznego dostępu do funkcji oraz ich kontroli została tu zastąpiona przez intuicyjny graficzny interfejs użytkownika, charakteryzujący się błyskawiczną reakcją w czasie rzeczywistym. Nawigacja oraz bezpośredni dostęp do wielu ważnych funkcji realizowany jest bowiem z poziomu szerokiego, 23,5-calowego ekranu dotykowego. Oczywiście możliwy jest również tradycyjny sposób korzystania z funkcji tego urządzenia, czyli za pomocą odpowiednich przycisków i enkoderów rozmieszczonych na powierzchni roboczej. Jednak logiczny dostęp do funkcji konsolety z poziomu dotykowego GUI wydatnie skraca czas każdej operacji, bez konieczności godzenia się na kompromisy, wymuszane często przez tradycyjne konstrukcje konsolet cyfrowych o scentralizowanym układzie menu.
Dodatkowy 6,5-calowy ekran LCD zapewnia łatwy i szybki dostęp do automatyki oraz zaawansowanych funkcji kontrolnych. CDC six wyposażono również w funkcję pozwalającą na płynne kontrolowanie jasności głównego ekranu oraz niezależne, płynne kontrolowanie jasności podświetlenia elementów powierzchni roboczej.
Konstruktorzy wyposażyli CDC six w osiem dowolnie definiowanych przez użytkownika przycisków. Nazwa przypisanych im funkcji pojawia się na dedykowanych im mini-wyświetlaczach OLED. Identyczne wyświetlacze OLED znajdują się również nad każdym tłumikiem kanału, informując o rodzaju źródła, z którego dany kanał otrzymuje sygnał wejściowy. Poziomy sygnałów wejściowych i wyjściowych przedstawiane są na wielosegmentowych wskaźnikach LED. Tu również konstruktorzy pozostawili pewien margines dowolności interpretacyjnej dla użytkownika. Zarówno poziomy wejściowe, jak i wyjściowe mogą być wyświetlane w opcji przed lub po tłumiku.
Wykrywanie i konfiguracja modułów I/O oraz innych elementów następuje w sposób automatyczny – natychmiast po ich podłączeniu do systemu. Nie ma więc konieczności każdorazowego konfigurowania systemu, przypisywania IP oraz wykonywania innych czasochłonnych operacji. Pokładowy moduł I/O oferuje użytkownikowi 8 analogowych, w pełni definiowalnych wejść oraz wyjść, a także 4 wejścia i wyjścia w standardzie AES3.
Jak powiedziałem, CDC six pozwala na personalizację wielu ważnych funkcji. Wszelkie personalizacje można oczywiście nazwać, korzystając do tego celu z biblioteki ośmiu języków – łącznie z polskim. Jedynie dla czystej formalności dodam jeszcze, że CDC six możne być zarządzana z iPad-a, choć w dzisiejszych czasach funkcja ta jest już niemal standardem wdrożonym przez wielu producentów.
Jeśli do wymienionych zalet dodamy pełną redundancję transmisji danych oraz zasilania poszczególnych elementów systemu, to w efekcie otrzymujemy wygodne w eksploatacji, wielofunkcyjne narzędzie o szerokim wachlarzu możliwości, zapewniające komfort pracy oraz łatwość realizacji projektów o wysokim stopniu skomplikowania.
Bazując na bogatym doświadczeniu, a przede wszystkim nawiązując do tradycji marki, CDC six wyposażona została w legendarny przedwzmacniacz mikrofonowy, znany wcześniej z analogowych konsolet nagraniowych. Jego konstrukcja opiera się na wyjątkowym w swoim rodzaju połączeniu emulacji analogowych algorytmów z najnowszym przetwornikiem AD/DA 24-bit/96 kHz Delta Sigma. W efekcie takiego rozwiązania uzyskano wysokiej klasy przedwzmacniacz, charakteryzujący się bardzo szerokim zakresem dynamiki, niską podstawą szumów oraz typowym dla analogowych konsolet Cadaca czystym, transparentnym brzmieniem, które jest łatwo przyswajalne, a przede wszystkim neutralne dla każdego gatunku muzyki – od klasyki po wszelkie gatunki metalu.
Wejścia i wyjścia CDC six wyposażone zostały w 6-zakresowy korektor.
Są to cztery zakresy z możliwością pełnej regulacji parametrów oraz dwa przestrajalne filtry – HF i LF. Każdy z zakresów można oczywiście indywidualnie włączać i wyłączać, ale istnieje również funkcja globalnego wyłączenia całego EQ oraz wyzerowania ustawień jednym przyciskiem. Filtry HF i LF mają przełączany tryb Bell/Shelf. Udostępniona została również emulacja zakresów i sposobu reagowania, charakterystycznego dla klasycznych filtrów Cadaca, zastosowanych w analogowej konsolecie model J-Type. Wyjścia zostały wyposażone dodatkowo w tercjowe korektory graficzne, kontrolowane za pomocą tłumików o długości 100 mm.
CDC six wyposażona została w zestaw procesorów dynamiki, umożliwiających realizatorowi wykorzystanie w pełnym zakresie własnej kreatywności. Zostały one zaprojektowane przez inżynierów Cadaca i działają rzeczywiście bardzo dobrze, o czym mogłem się osobiście przekonać.
Procesory przewidziane dla wejść to bramki i kompresory o dwóch trybach pracy – Classic i Vintage. Procesory dla wyjść to kompresory i limitery. Zarówno bramki, jak i kompresory mają możliwość sterowania sygnałem zewnętrznym.
CDC six oferuje 16 stereofonicznych pokładowych procesorów efektów, zaprojektowanych również przez inżynierów Cadaca.
Są to różne odmiany pogłosów, echa oraz efektów modulacyjnych. Pokładowe efekty mogą być wykorzystywane jednocześnie i w dowolnie wybranej przez użytkownika konfiguracji – szeregowej, równoległej lub mieszanej. W przypadku ich szeregowego łączenia o rodzaju efektów następujących po sobie decyduje również użytkownik. Efekty mogą być wykorzystane dla dowolnego kanału na zasadzie jego insertu lub sterowane tradycyjnie za pomocą szyn AUX. Konfiguracji efektów dokonuje się prostą metodą „przeciągnij i wstaw”.
Gdyby jednak wspomniane 16 procesorów okazało się dla niektórych realizatorów liczbą niewystarczającą, konstruktorzy wyposażyli CDC six w pokładową kartę WAVES, pozwalającą na rozszerzenie możliwości obróbki sygnału. Może ona współpracować z laptopem użytkownika lub zewnętrznym serwerem Waves, który w tym przypadku jest wyposażeniem opcjonalnym.
Jest to wyjątkowe rozwiązanie Cadaca, którego nie spotyka się w typowych konsoletach cyfrowych. Wybór trybu monitorowego daje realizatorowi dostęp do wszystkich 48 szyn jednocześnie. Wybór funkcji „Sends On Fader” pozwala na łatwe i szybkie miksowanie dużej liczby wysyłek. Aktywacja funkcji „Mix Focus” powoduje przywołanie tylko tych kanałów, które przynależą do wybranego miksu, oszczędzając realizatorowi konieczności przedzierania się poprzez wszystkie inne kanały wejściowe. Istnieje również możliwość wyboru pojedynczego kanału i wysłania go za pomocą tłumika do wielu miejsc przeznaczenia jednocześnie.
CDC six – jak można się było po Cadacu spodziewać – wyposażona została w oparty na bazie „CUE” pojemny system automatyki. Umożliwia on zapisanie setek „CUE” charakterystycznych dla danego „Show” oraz pewnej liczby „Show” przynależnych do pojedynczego projektu. Zmiany dokonywane z każdym CUE zachodzą w czasie rzeczywistym, a zapisane CUE zachowują wszelkie ustawienia i wartości parametrów dla wszystkich wejść i wyjść – chyba że realizator zdecyduje inaczej. System automatyki daje bowiem realizatorowi szerokie możliwości w kwestii wyboru elementów, które mają być zapisane lub pominięte dla danego CUE.
Przydatnym rozwiązaniem jest również funkcja „VCA ON”. Po jej aktywacji następuje automatyczne załączenie wszystkich kanałów należących do danej grupy VCA wraz z podniesieniem ich tłumików. Wyłączenie powoduje wyłączenie należących do danej grupy kanałów, pozostawiając tłumiki we wcześniej ustalonej pozycji.
Dla produkcji teatralnych o wysokim stopniu skomplikowania realizacyjnego, które opierają się przede wszystkim na wykorzystaniu zaawansowanej automatyki, konstruktorzy przygotowali alternatywę w postaci oprogramowania SAM (Sound Automation Manager), działające na zewnętrznym komputerze PC. SAM pozwala na niezależną pracę dwóch uzupełniających się realizatorów, a następnie na odzwierciedlenie wypracowanych ustawień w postaci dwóch niezależnych kopii zapasowych, zachowanych jednocześnie na dwóch PC. SAM, oprócz wyżej wymienionej możliwości, pozwala również na wykorzystanie wielu dodatkowych funkcji typowych dla realizacji teatralnych, jak na przykład Ripple-Through, Dynamic Mixing czy X-Act, a także sterowania urządzeniami za pomocą protokołu MIDI. Oprogramowanie SAM może być wykorzystywane zarówno w trybie on-, jak też i offline.
Komunikacja pomiędzy poszczególnymi elementami systemu oparta jest na własnym protokole sieciowym Cadac MegaCOMMS, wychodzącym naprzeciw wszelkim, najbardziej nawet zaawansowanym aplikacjom, stawiającym systemowi najtrudniejsze z możliwych wymagania. Protokół ten zapewnia dwukierunkową transmisję do 128 kanałów audio przy 96 kHz/24-bity, z pełną synchronizacją i kontrolą transferu danych. Międzypołączenia realizowane są fizycznie za pomocą przewodu koncentrycznego o solidnej mechanicznie konstrukcji i mogą być one prowadzone na dystansie do 150 metrów. MegaCOMMS charakteryzuje wyjątkowo niski poziom latencji. Opóźnienie w przebiegu sygnału – od wejścia analogowego na scenie (uwzględniając konwersję, przejście przez konsoletę CDC six, z pełnym procesem obróbki sygnału i ponowną konwersję), do wyjścia analogowego na scenie – wynosi poniżej 0,4 milisekundy. System kompensuje opóźnienia sygnału, dzięki czemu wszystkie sygnały wyjściowe zachowują zgodność fazową.
CDC MC Router pozwala na tworzenie sieci urządzeń bazujących na własnym protokole MegaCOMMS.
Zapewnia on konsoletom pracującym w obrębie sieci pełną stabilność oraz automatyczną kompensację poziomów wejściowych. Oznacza to, że każda zmiana poziomu o przykładowo 1 dB w górę na konsolecie monitorowej, której nadany został status Master, spowoduje kompensację poziomu dla tego kanału na konsolecie z przodu, dzięki czemu dokonana zamiana nie wpłynie na wzrost poziomu sygnału na konsolecie z przodu. Znajdujący się w ofercie Cadaca osprzęt w postaci urządzeń o nazwie Audio Network Bridge umożliwia łatwą integrację z siecią MegaCOMMS innym urządzeniom pracującym w oparciu o inne protokoły, jak MADI oraz Dante.
Zaprezentowane przeze mnie możliwości nie są jedynie zbiorem informacji zaczerpniętych ze strony producenta. O zaletach CDC six miałem okazję przekonać się osobiście i muszę przyznać, że zrobiła ona na mnie ogromnie pozytywne wrażenie! Przez blisko trzy dni miałem też sposobność, by testować jej możliwości, porównując je z możliwościami poprzedniczki – CDC eight. Podczas testów spontanicznie narodził się w pewnym momencie pomysł porównania CDC six z brzmieniem Midasa PRO2, co było raczej potraktowane w kategoriach zabawy i zaspokojenia własnej ciekawości, niż udowadniania czegokolwiek. Muszę przyznać, że wynik tego „eksperymentu” był dla mnie sporym zaskoczeniem, gdyż usłyszana różnica na korzyść CDC six jest mniej więcej taka, jak brzmieniowa przewaga Midasa PRO2 nad innymi konsoletami cyfrowymi. Wiem, że jest to trudne nawet do wyobrażenia, ale tak to w rzeczywistości wypadło... Porównania dokonaliśmy z wykorzystaniem wysokiej klasy systemu marki OPUS Audio T-ISO6.3 z dedykowanym subwooferem, zewnętrznym procesorem i zespołem wzmacniaczy tego samego producenta. Jako materiał referencyjny do „testów” posłużyły ślady utworów „Hey You” oraz „Comfortably Numb”, zarejestrowane podczas sesji nagraniowej albumu „The Wall” grupy Pink Floyd.
Wielokrotnie wypowiadałem się pochlebnie na temat serii PRO i absolutnie zdania swojego nie zmieniłem. Midas PRO2 jest doskonale brzmiącą konsoletą! Pochlebnej opinii o walorach brzmieniowych serii PRO nie zmienili również panowie, którzy z różnych powodów rozstali się z Midasem. Będąc w UK miałem wielokrotnie okazję, by opinię tę od kilku z nich usłyszeć.
Jeśli zaś chodzi o CDC six – no cóż, jest ona po prostu „rozdziałem z innej, futurystycznej książki”. Stanowi bowiem wypadkową połączenia nowoczesnej technologii z bogatym doświadczeniem, a do tego opartej na zupełnie odmiennej filozofii, stawiającej na równi z jakością brzmienia, intuicyjną możliwość korzystania z ogromnych atutów narzędzia, jakim jest ta nowoczesna konsoleta.
Kilka podstawowych parametrów miksera CDC six |
Marek Witkowski
fot. Cadac
Więcej informacji o prezentowanej konsolecie na stronie internetowej producenta: www.cadac-sound.com oraz polskiego dystrybutora: www.tommex.pl.