X4L - wzmacniacz z DSP z serii X
Biznes „nagłośnieniowy” – w porównaniu z innymi dziedzinami techniki (np. przemysłem samochodowym, czy ...
Kiedyś wspominałem o tym, że radością napawa fakt, iż dzięki przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej (jakkolwiek obecnie zdania na temat naszego dalszego w niej członkostwa są mocno podzielone) uzyskaliśmy środki finansowe, które pozwoliły wyposażyć szereg regionalnych ośrodków kultury w sprzęt elektroakustyczny, o jakim wcześniej mogły one tylko pomarzyć.
To się oczywiście przekłada na możliwości realizacji coraz ambitniejszych i bogatszych w formie przedsięwzięć scenicznych. Jedną z placówek, które tym właśnie sposobem zyskały instalację nagłośnieniową wysokiej klasy, jest Centrum Kultury i Sztuki w Sierpcu. I o tej to instalacji będzie mowa poniżej.
Jest to stosunkowo nieduże miasto powiatowe w północnej części województwa mazowieckiego, leżące na trasie wiodącej z Warszawy do Torunia i Bydgoszczy. Ma ono długą historię, założone zostało bowiem już w X wieku, jakkolwiek prawa miejskie otrzymało dopiero trzy wieki później. W XV i XVI wieku Sierpc był silnym ośrodkiem przemysłu sukienniczego, co też sprawiało, że jego mieszkańcy cieszyli się dobrobytem. Nie można jednak powiedzieć, że historia miasta była w pełni sielankowa. Na sierpeckich ziemiach miało bowiem miejsce wiele mniejszych i większych bitew, w różnych okresach historycznych, zaś samo miasto niejednokrotnie zostało zniszczone, ale za każdym razem podnosiło się z popiołów.
Obecnie Sierpc ma niespełna 20 tysięcy mieszkańców. Stanowi więc spory ośrodek społeczny, który niewątpliwie zasługuje na to, by dysponować własnym, odpowiednio wyposażonym ośrodkiem kultury. Takiego też się doczekało.
W tymże to rzeczonym Sierpcu w dniu 27 kwietnia bieżącego roku otwarte zostało Centrum Kultury i Sztuki, któremu z dniem 13 maja uroczyście nadano imię Marszałka Józefa Piłsudskiego. Budynek Centrum „doklejono” do konstrukcji przedwojenno-poniemieckiej, dotychczas zajmowanej przez (taki napis nadal znajduje się nad jej frontonem) Sierpecki Dom Kultury. Centrum jest bowiem formą, która bezpośrednio z owej placówki wyewoluowała. A cóż rozumiem poprzez pojęcie „przedwojenno-poniemiecka”? Chodzi o to, że budynek zaczęto stawiać już przed wojną, jakkolwiek niedługo przed jej wybuchem, bo w roku 1938. Gdy tereny ziemi sierpeckiej zajęły wojska Wehrmachtu, a rejon znalazł się pod zarządem władz niemieckich, niedokończoną nieruchomość przejął okupant. Na szczęście nie dokonał jej rozbiórki, a wręcz przeciwnie – dokończył budowę.
Siedziba Centrum została zbudowana z dyskretnym przepychem, ale w takim pozytywnym znaczeniu – obiekt jest bardzo nowoczesny i nijak nie przypomina przybytku, z jakim starszemu pokoleniu kojarzy się pojęcie „domu kultury”. W konstrukcji zewnętrznej dominuje szkło, przez co całość sprawia wrażenie lekkości, zaś w hallu budynku jest jasno i przestrzennie. Sala widowiskowa, a właściwie multifunkcyjna, bo nie tylko widowiskowa, ale też koncertowa i kinowa, mieści około 300 widzów. Widownia ma dość strome nachylenie, dzięki czemu uzyskano bardzo korzystne warunki „widokowe” – trzeba naprawdę mieć pecha, by przed nami usiadła osoba tak wysoka i „w barach szeroka”, że całkowicie zasłoni nam widok na scenę, o ekranie kinowym nie wspominając. Całość wystroju sprawia bardzo pozytywne wrażenie – pomieszczenie jest ciepłe w odbiorze i, gdyby nie wymiary, można byłoby określić je nawet mianem przytulnego.
Przejdźmy teraz do meritum sprawy, jakim jest
będąca dziełem firmy ESS Audio. Zasadniczy jej element stanowią dwa grona złożone z ośmiu sztuk subkompaktowych „baby-Verteków” każde, czyli z najmniejszych w rodzinie VerTec, pasywnych modułów szerokopasmowych VT 4886.
O konstrukcji tej była już mowa na łamach Live Sound & Installation, nie będę więc powtarzał tego, co już zostało kiedyś powiedziane. Ponad modułami szerokopasmowymi, w każdym gronie zainstalowano po trzy subwoofery VT 4883, z dokładnie tej samej linii produktowej, stanowiące idealne uzupełnienie dla VT 4886. Oba grona podwieszone zostały przy użyciu dedykowanych ram, a za ich opuszczanie i podnoszenie odpowiadają wyciągarki zainstalowane nad stropem.
Napęd frontowego systemu nagłośnieniowego stanowią dwa zestawy wzmacniaczy Crown I-Tech 12000, zainstalowane w mobilnych skrzyniach transportowych na zapleczu sceny. Z relacji miejscowego realizatora, który zebrał też dotychczasowe opinie „konsumentów”, wynika, że system nagłośnieniowy w pełni wywiązuje się ze swych zadań, mimo nieco problematycznego umiejscowienia, tj. około dwóch metrów przestrzeni pomiędzy płaszczyzną czołową systemu i pierwszym rzędem, a także ich zawieszenia w narożnikach.
Sądzę, że lepiej byłoby, gdyby grona nagłośnieniowe przesunąć ku środkowi sceny. Przypuszczam jednak – na podstawie wizyt w różnych obiektach, w których instalacje wykonywali specjaliści z ESS Audio – że obecne rozmieszczenie gron głośnikowych zostało narzucone przez architekta/inwestora/ inną „ważną personę” (niepotrzebne skreślić) oraz funkcjonalny charakter sali widowiskowej. Wszak nagłośnienie nie może zasłaniać ogromnego ekranu. Nie wierzę bowiem, że ESS-owcy mogliby popełnić taki błąd. Zważywszy więc na opisane wyżej rozmieszczenie nagłośnienia, w przypadku szczególnie wymagających imprez kulturalnych trzeba się ratować poprzez zastosowanie frontfillu. Na szczęście jest z czego go „wyrzeźbić”. Sierpeckie centrum otrzymało bowiem także zestaw aktywnych monitorów PRX612M (w tym samym numerze piszemy o konstrukcji bliźniaczej, pasywnym zestawie głośnikowym PRX412M), również Made by JBL. W zasadzie PRX612M nie jest monitorem w ścisłym tego słowa znaczeniu. Jest to właściwie dwudrożny, aktywny zestaw głośnikowy, którego kształty po prostu pozwalają na wykorzystanie go w takiej właśnie roli.
Nagłośnienie koncertowe to jednak nie wszystko. Oprócz niego w głównej sali widowiskowej zainstalowano dodatkowy system dźwięku dookolnego, bo – jak wiadomo – dwa grona głośnikowe mogłyby go reprodukować wyłącznie wirtualnie. Dlatego też za ekranem umieszczane są trzy głośniki 3732 oraz jeden superbasowy 4642A, natomiast na dwóch bocznych oraz tylnej ścianie sali zawieszono po cztery głośniki surroundowe 8340A, wszystko oczywiście także JBL-a. Napędzaniem tego zestawu zajmuje się bateria sześciu wzmacniaczy Crown DSi 2000.
Bardzo ciekawym elementem wyposażenia szafy teletechnicznej jest Crown DSi 8M, czyli „ustrojstwo” (przepraszam, kontroler), które pozwala operatorowi systemu nagłośnienia kinowego sterować przyłączonymi wzmacniaczami (wspomnianymi wyżej), a także kontrolować sygnały, jakie kierowane są do poszczególnych kanałów – DSi 8M obsługuje osiem tychże: L, C, R, Ls, Rs, Bsl, Bsr oraz Sub. Odsłuchiwać je można w dowolnych kombinacjach, poprzez wbudowany głośnik lub słuchawki.
Przy okazji można wysnuć pewne przypuszczenie. Moim zdaniem, w dobie tak wysoko rozwiniętych cyfrowych technologii dźwiękowych, gdy przygotowanie miksu surroundowego przestało być wykonalne jedynie w wyposażonych za grube worki dolarów studiach postprodukcyjnych, możliwe staje się opracowanie – nawet w domu, na zwykłym pececie – np. oprawy muzycznej i efektowej przedstawienia w formacie dookolnym 5.1 czy nawet 7.1. Gdyby więc pewnego dnia do Sierpca przyjechała na gościnne występy trupa teatralna z tak przygotowanym materiałem (no wiem, na dzień dzisiejszy to jeszcze nieco trąci opowieścią z gatunku science-fiction), to teoretycznie można byłoby sprawić, że pieczołowicie zgrane tło dźwiękowe nie zostałoby sprasowane do postaci dwukanałowej, a zachowało swój zamierzony charakter i formę. Ech, chyba jednak troszeczkę się rozmarzyłem… Sprawę nieco komplikuje niestety fakt, iż konsoleta nagłośnieniowa w sali widowiskowej to Soundcraft Vi1, a więc umożliwiająca miksowanie co najwyżej do trzech szyn głównych – L, C, R. Ale właściwie, jeśli by wykorzystać do tego np. szyny Aux – bo przecież tło muzyczne jest statyczne i z góry wiadomo, co i kiedy się w nim wydarzy – to czemu nie?
Z tyłu sali widowiskowej znajduje się pomieszczenie realizatorskie. Zajrzałem tam, oczywiście, bo chciałem pokazać Wam, jak jest ono urządzone. Niestety, z powodu prac wykończeniowych stanowisko realizatora dźwięku zostało póki co „zwinięte”. Działa jedynie „warsztat” świetlików oraz instalacja kinowa. Mogę więc tylko sprawozdać, że w „warunkach gotowości bojowej” dźwiękowiec ma do dyspozycji – oprócz konsolety, rzecz jasna – dwa monitory odsłuchowe JBL LSR6325P oraz słuchawki AKG K271MkII.
Skoro jesteśmy już przy głośnikach i wzmacniaczach, to gwoli uzupełnienia kilka słów o wyposażeniu mniejszej sali oraz plenerowym. Na potrzeby nagłośnienia małej sali Centrum, a także pleneru przed obiektem, wykorzystywany jest system JBL, tym razem złożony z czterech aktywnych modułów VRX 932LAP na stronę, uzupełnionych dedykowanymi subwooferami VRX 918SP, także czterema po każdej stronie i także aktywnymi. Gdy system pracuje w pomieszczeniu, wówczas do jego montażu używa się ram VT 4886-AF. W konfiguracji plenerowej zaś moduły szerokopasmowe umieszcza się na statywach. Oczywiście, jeśli zachodzi potrzeba, bo np. impreza plenerowa odbywa się z użyciem większej sceny, można nagłośnienie zawiesić w tradycyjny sposób. Głównym narzędziem pracy realizatora jest tu druga konsoleta Soundcrafta, Si Compact 32, która podczas koncertów w sali widowiskowej „robi” za mikser monitorowy, a czasem nawet główny. Tak też było podczas spektaklu „Wydmuszka”, który gościł na sierpeckiej scenie w dniu mojej wizyty. Zresztą konsolety to urządzenia przenośne, więc i w plenerze można je wykorzystać dowolnie.
No dobrze, dość o głośnikach, mikserach i wzmacniaczach. Wszak nie samym nagłośnieniem robi się koncerty, a lista wyposażenia elektroakustycznego jest jeszcze dość długa. Jak już wspomniałem, na wyposażeniu placówki znalazły się dwie konsolety Soundcrafta, uzbrojone – jak wszyscy wiemy – w pokładowe procesory efektów Lexicona. Z tej też racji wspólny outboard dla sali głównej i małej to jedynie odtwarzacz CD/MP3 Tascam CD01U, cyfrowy rejestrator SS-R1, również od Tascama, oraz sześć odbiorników bezprzewodowych Shure ULX P, do których sygnał radiowy trafia za pośrednictwem trzech splitterów antenowych – dwóch pasywnych typu UA 221 oraz jednego UA 844. Skoro są odbiorniki, to muszą być i nadajniki. No, i są. W zestawieniu sprzętu znaleźć można trzy odpowiadające tej kategorii pozycje – cztery komplety nadajników ręcznych ULX 2 z kapsułami BETA 58, dwa bodypacki ULX 1 oraz przeznaczone do współpracy z nimi dwa mikrofony nagłowne WH 20TQG. Wszystko to marki Shure.
Na tym jednak nie koniec mikrofonowej wyliczanki. Sierpeckie Centrum Kultury i Sztuki zostało wyposażone także w całkiem przyzwoity zestaw mikrofonów instrumentalnych i wokalowych. W pierwszej grupie do dyspozycji realizatora jest pojedyncza sztuka BETA 52 do stopy (proszę nie przyjeżdżać z perkusją z dwiema stopami, jeśli nie macie dodatkowej BETY!), sześć klasyków w postaci SM57, trzy KSM 137 na overheady i cztery sztuki BETA 56 do tomów. Montaż omikrofonowania perkusji umożliwia zestaw sześciu uchwytów A56D. Kolekcję mikrofonów do wokalu tworzy sześć kolejnych klasyków, SM58, i cztery sztuki BETA 58. Można rzec, całkiem bogato, na poziomie. Natomiast w przypadku wystąpienia kłopotów z jakością przesyłu sygnału, np. z instrumentów czy wzmacniaczy instrumentalnych, realizator może sięgnąć po zestaw sześciu aktywnych di- -boxów dbx dB12, z galwaniczną izolacją wejść i wyjść.
Na koniec, tytułem uzupełnienia całości, chciałbym kilka słów wspomnieć o adaptacji akustycznej (w obu salach Centrum) i aparaturze wizyjnej, zainstalowanej w sali widowiskowo-kinowej. Ta „działka” przypadła firmie WK Partners sp. z o.o. z Warszawy. W ramach zlecenia firma wykonała niezbędne obliczenia i projekty technologiczne, na podstawie których zrealizowano instalacje elektroakustyczne, kinotechniczną, ale też mechaniki i oświetlenia sceny.
I już absolutnie kończąc parę zdań o wyposażeniu kinotechnicznym, skompletowanym przez WK Partners. Sercem systemu jest projektor cyfrowy Barco DP-2K 32B z obiektywem 1.9-3.2, przystawką 3D i lampą ksenonową. Urządzeniami współpracującymi z nim są procesor Barco ACS-2048 oraz serwer kinowy Doremi DP2K4. Konfiguracja ta pozwala na wyświetlanie filmów w trójwymiarze – dlatego też Centrum ma na stanie 300 par okularów 3D dla systemu Dolby. Obraz wyświetlany jest na rozwijanym ekranie ScreenInt Cine Pro 12x6,5. Instalacja dźwiękowa, którą omówiłem wcześniej, nadzorowana jest natomiast przez procesor Dolby CP-750.
Zgodzicie się chyba ze mną, że każdy ma prawo do rozrywki. I każdy ma prawo, aby ta rozrywka była jak najwyższej jakości. Mniejsze miasta i miasteczka w Polsce nie mają w tym względzie do zaoferowania aż tyle, co duże aglomeracje typu Warszawa, Kraków czy Wrocław. Nie znaczy to jednak, że tak jest dobrze i tak być powinno. Dlatego raduje serce fakt, że placówki mogące spełniać postulaty zawarte w pierwszych dwóch zdaniach tego akapitu powstają także i w tych stosunkowo niedużych miejscowościach, jak Sierpc. Odbywa się to bowiem nie tylko – aczkolwiek przede wszystkim – z korzyścią dla mieszkańców, ale także i artystów, którzy już nie muszą się obawiać, że jeśli przyjmą zaproszenie, to będą musieli przejść drogę krzyżową, grając na sprzęcie, który – delikatnie mówiąc – swoje najlepsze lata ma już dawno za sobą, i na dobrą sprawę nie wiadomo jak, i czy w ogóle, taki występ się uda. Techniczno- sprzętowe warunki do pracy w Centrum Kultury i Sztuki w Sierpcu są bowiem wystarczająco dobre, by spokojnie umieścić ten ośrodek na liście placówek, których nie trzeba się bać. A może nawet wręcz przeciwnie.
Marek Korbecki
Więcej informacji o opisywanym w artykule ośrodku kultury na stronie internetowej: www.dk.sierpc.pl, zaś o firmie odpowiedzialnej za projekt i realizację nagłośnienia ośrodka: www.essaudio.pl.