JBL CBT 70J i 70JE - instalacyjny zestaw głośnikowy z rozszerzeniem basowym

2012-01-05

W tym miesiącu na tapecie mamy dwie kolejne konstrukcje JBL z serii CBT. Kto nie czytał kwietniowego wydania LSI, temu podpowiem, że CBT to akronim nazwy technologii, jaką JBL zastosował w konstrukcji tych zestawów - Constant Beamwidth Technology.

W skrócie rzecz ujmując chodzi o to, by dźwięki nie "rozłaziły się" na boki, a utrzymywały kierunkowość. Jak to konkretnie rozwiązano, Piotrek Sadłoń omówił w swoim teście CBT 50 LA i 100LA. Polecam jego artykuł. A tymczasem ja przejdę do meritum sprawy.

KONSTRUKCJA I WYGLĄD

Przyjmując zestaw "siedemdziesiątek" do zaprezentowania sądziłem, że już co najmniej połowę roboty odwalił za mnie Naczelny, opisując dwie konstrukcje z serii CBT LA we wspomnianym kwietniowym numerze LSI. No cóż, nadzieja matką głupich… Po wyjęciu dostarczonych zestawów z opakowań okazało się bowiem, że to zupełnie innego rodzaju konstrukcje. Zapewne odmienności w oznaczeniach literowych - LA vs. J - mają tu niebagatelne znaczenie.

Z założenia CBT 70J ma działać jak miniaturowy klaster line array. Zresztą jeśli przyjrzeć się modułowi szerokopasmowemu z profilu, to przypomina on właśnie taką "linijkę", złożoną z ośmiu modułów, z których pięć góych gra daleko, ku tyłowi widowni, a trzy dolne dogłaśniają strefę w pobliżu sceny. Oba modele to zestawy bardzo gustowne i nienagannie wykonane.

Nie sądziłem, że kiedyś to powiem - nie dlatego, że mam coś do mieszkańców Państwa Środka - ale zobaczycie, drodzy Rodacy, że jeszcze będziemy uczyć się jakości pracy od Chińczyków… Być może to, że elementy są bardzo starannie wykończone, a całość jest naprawdę porządnie zmontowana, wynika z rygorystycznej kontroli jakości, co nie zmienia faktu, że napis Made in China na opakowaniu czy obudowie już coraz rzadziej jest powodem do wstydu.

Główna różnica pomiędzy modelami CBT 100LA i 50LA a opisywaną tu CBT 70J polega na tym, iż 70J to już nie kolumna głośnikowa, a zestaw głośnikowy (uściślenie co do rozróżnienia tych dwóch pojęć także można było znaleźć w przywołanym artykule). O ile w CBT 100LA pracuje wyłącznie 16 takich samych dwucalowych głośników szerokopasmowych, o tyle w CBT 70J, oprócz dokładnie takiego samego liczebnie zestawu, zainstalowane są cztery "pięciocalówki" niskotonowe. Zrozumiałym jest więc, że już choćby gabarytowo 70-tki znacznie muszą się różnić od 100-ek. I oczywiście, w istocie tak jest.

No, to teraz krótki sprawdzian. O czym mówią nam oznaczenia liczbowe w nazwach modeli? O mocy zestawów? Pudło. O dyspersji poziomej? Albo może pionowej? Hm, jak kulą w płot… Być może niektórych zaskoczę, ale liczba ta oddaje mniej więcej… fizyczną wysokość danego zestawu. Przyznam, że z takim "systemem" oznaczania spotykam się chyba po raz pierwszy. A zatem z owego kodu wynika jednoznacznie, że CBT 70J jest o 30 centymetrów niższa, niż CBT 100LA. Jak to więc możliwe, że skoro w CBT 100LA i CBT 70J zamontowano taką samą baterię driverów szerokopasmowych, różnica w wysokości jest tak znaczna?

Sprawa jest bardzo prosta - 70-tki zbudowano z wykorzystaniem głośników jednocalowych w miejsce dwucalówek. Ich połączenie z driverami LF oznacza też, że pod względem elektroakustycznym, a co za tym idzie także i brzmieniowym, 70-tki to zupełnie inna bajka, niż 100-ki. Co do pierwszej różnicy, to raczej nie powinienem mieć kłopotu z jej wyłuszczeniem. Wszak Naczelny opisał oba modele LA dość dokładnie. W kwestii drugiej, niestety, nie mam możliwości dokonania porównań. Muszę zatem ograniczyć się do indywidualnej oceny CBT 70J.

Ale zaraz, chwileczkę panie Marku, nie zapomniał pan przypadkiem o czymś? No tak, faktycznie. CBT 70J to nie jedyna zabawka, jaką dostałem do testu. Jest i druga paczka, a w niej CBT 70JE. Ki czort? Ha, "kruczek" zawiera się w tej jednej, niepozoej literce "E" na końcu. Oj, tam… Wielka mi różnica! A i owszem. Owo "E" oznacza zapewne, jak podpowiada mi znajomość języka angielskiego, "Extension", czyli rozszerzenie. Tak, Drodzy Państwo,

70JE to niskotonowa "przybudówka" dla 70J. Nie ma tu jednak jakiejś wielkiej filozofii - jest to po prostu dodatkowa bateria czterech 5-calowych wooferów, dokładnie takich samych, jak w zestawie szerokopasmowym. Moduł JE ma taką samą wysokość, ale zupełnie płaską płytę czołową. Inaczej mówiąc wygląda to tak, jakbyśmy z 70J odjęli panel średnio-wysokotonowy, a płytę z wooferami wyklepali na płasko.

Pewne moje zdziwienie wywołał fakt, iż pudło, w którym dostarczony został moduł 70J jest o dobre kilkanaście centymetrów dłuższe, niż karton dla 70JE. Mimo że obie "paczki" mają taką samą wysokość. Tajemnica wyjaśniła się po otwarciu obu opakowań. Po prostu wraz z 70J, na końcu pudła, umieszczono dodatkowy pakunek, zawierający regulowany uchwyt naścienny, taki sam, w jaki wyposażone są kolumny 100LA i 50LA. Opakowanie 70JE też zawiera "bonus", ale w postaci płaskownika z grubej blachy, którym można oba moduły połączyć.

Ale skoro przy wymiarach jesteśmy… 70J ma dokładnie 694 mm wysokości, 170 szerokości i 237 głębokości, a waży 9,5 kilograma bez osprzętu montażowego. Gabaryty 70JE są dokładnie takie same, lecz masa o 1,3 kilograma mniejsza. Oczywiście również w wersji "nieuzbrojonej". Głośniki chronione są wypukłą, elegancką płytą perforowaną z aluminium, utrzymywaną na miejscu siłą sprężystości i, dodatkowo, przez zatrzaskowy znaczek firmowy JBL. Dostępne są dwie wersje kolorystyczne - czaa i biała.

WŁASNOŚCI ELEKTROAKUSTYCZNE

Na wstępie tego punktu trzeba powiedzieć, że kolejną - równie istotną, co w kwestii konstrukcji elektroakustycznej - różnicą w stosunku do CBT 100LA i 50LA jest to, iż "siedemdziesiątki" są przystosowane WYŁĄCZNIE do pracy w instalacjach niskonapięciowych. Zestaw cechuje się bowiem stałą i niezmienną impedancją 8 omów. Powiem szczerze, że z początku zastanawiałem się, dlaczego konstruktorzy uznali, że tak będzie lepiej. Tym bardziej że przecież 70-tki wykonane są w sposób pozwalający im na pracę w otwartej przestrzeni - uodpoione zostały na działanie promieniowania UV, wody, a nawet zawartej w powietrzu nadmorskim soli.

Doszedłem jednak do wniosku - być może słusznego, być może nie - że z racji własności kierunkowych 70-tka nie jest zestawem przeznaczonym do nagłaśniania szczególnie dużych, otwartych przestrzeni. Niby jest to system "line array", ale wszak to nie taka "prawdziwa" liniówka. Tak czy siak, budując rozległą instalację z użyciem CBT 70J i decydując się na "100-woltówkę" trzeba będzie zakupić stosowną liczbę odpowiednich transformatorów.

Moc pojedynczego modułu CBT 70J wynosi 500 watów dla pomiaru 2-godzinnego i 350 dla 100-godzinnego. Natomiast maksymalny poziom średni SPL przy szerokiej dyspersji, jaki 70J jest w stanie z siebie wykrzesać, to 125 dB przy ustawieniu dla sygnału mowy i 120 dla muzycznego. Ta różnica bierze się z odmienności charakterystyki częstotliwościowej zestawu w obu tych trybach - w trybie Speech krzywa charakterystyki wznosi się średnio o dobre 6 decybeli w zakresie częstotliwości średnich, odpowiedzialnych za zrozumiałość mowy - mniej więcej od 800 Hz do 5 kHz. Szczytowe wartości zaś to, odpowiednio, 131 i 126 dB.

Poziomy SPL, podane w tej samej kolejności, ale dla dyspersji zawężonej, to 123, 119, 129 i 125 dB. Basowa nadstawka 70JE ma taką samą moc i 117 dB maksymalnego poziomu SPL. W sumie więc oba moduły zestawione razem to całkiem potężna artyleria.

INFORMACJE:

CBT 70J
Moc (ciągła/szczyt.):
500/2.000 W (2 h)
350/1.400 W (100 h)
Impedancja: 8 Ω
Pasmo przenoszenia (-10 dB): 60 Hz-20 kHz
Efektywność:
Narrow: 98 dB (speech, 1-8 kHz)
93 dB (music, 300 Hz-18 kHz)
Broad: 96 dB (speech, 2-14 kHz)
92 dB (music, 300 Hz-18 kHz)
Max. SPL (ciągły/szczyt.):
Narrow:125/131 dB (speech)
120/126 dB (music)
Broad: 123/129 dB (speech)
119/125 dB (music)
Dyspersja: Vertical
25° (narrow, 2-16 kHz, ±10°)
45° (broad, 750 Hz-16 kHz, ±10°)
Horizontal 150° (500 Hz-8 kHz, ±20°)
Wymiary: 694 × 170 × 237 mm
Waga: 9,5 kg
Cena: info u dystrybutora

CBT 70JE
Moc (ciągła/szczyt.):
500/2.000 W (2 h)
350/1.400 W (100 h)
Impedancja: 8 Ω
Pasmo przenoszenia (-10 dB): 45-700 Hz
Max. SPL: 117 dB
Wymiary: 694 × 170 × 237 mm
Waga: 8,2 kg
Cena: info u dystrybutora

system CBT 70J + 70JE
Moc (ciągła/szczyt.):
1.000/4.000 W (2 h)
700/2.800 W (100 h)
Impedancja: 4 Ω
Pasmo przenoszenia (-10 dB): 45 Hz-20 kHz
Max. SPL (ciągły/szczyt.):
Narrow:125/131 dB (speech)
121/127 dB (music)
Broad: 124/130 dB (speech)
120/126 dB (music)

Dostarczył:
ESS Audio
, ul. Graniczna 17
05-092 Łomianki-Dabrowa
tel. (22) 751-42-46
www.essaudio.pl

70J przetwarza dźwięki o częstotliwościach od 60 Hz do 20 kHz. To oznacza, że właściwie w znakomitej większości zastosowań da sobie radę bez przybudówki JE. Nie znalazłem informacji o punkcie, w którym następuje podział pasma, ale przyglądając się wykresom obstawiłbym częstotliwość gdzieś w okolicach 1,3 kHz.

Można stąd wyciągnąć prosty wniosek, a mianowicie taki, że woofery mają możliwość skutecznej pracy do zakresu co najmniej niższego środka. Jednak w przypadku modułu 70JE ograniczono to pasmo do 700 Hz, prawdopodobnie po to, by nie powodował on dodatkowego "zamulania" brzmienia jako całości. Suma summarum cały zestaw 70J+70JE pokrywa pasmo w zakresie 45 Hz-20 kHz.

Na koniec rzecz dość ważna w przypadku opisywanych tu "paczek" - dyspersja, bo dotychczas operowałem wyłącznie pojęciami wąskiej i szerokiej. Podobnie jak w kolumnach z serii LA, tak i w 70J (w odniesieniu do 70JE taka regulacja nie ma większej racji bytu) pole pokrycia dźwiękiem w pionie reguluje się za pomocą przełącznika. W pozycji "Broad" zestaw zapewnia dyspersję pionową o kącie 45, zaś w trybie "Narrow" 25 stopni. W płaszczyźnie poziomej kąt ten jest stały i wynosi 150 stopni.

Trzeba jednak wiedzieć, że producent podaje te wartości z zastrzeżeniem dość dużej tolerancji, a mianowicie +/-10 stopni dla dyspersji w pionie i dla zakresów 2-16 kHz dla trybu wąskiego oraz 750 Hz-16 kHz dla szerokiego, zaś dla dyspersji poziomej, w paśmie 500 Hz-8 kHz, tolerancja ta wynosi +/-20 stopni.

Do obu modułów sygnał doprowadzany jest przez pojedynczą parę złącz zaciskowych. Trochę szkoda, że rozwiązano to w ten sposób, nie dając możliwości podziału sygnału wewnątrz modułu szerokopasmowego. Oba moduły trzeba więc zasilać równolegle, odrębnymi przewodami. To w zasadzie jedyna wada konstrukcyjna systemu 70J+70JE.

TEST ODSŁUCHOWY

Oceny brzmienia CBT 70J dokonałem zarówno "własnousznie", jak i przy użyciu "testu babci". Zacznę może od tego drugiego, jakkolwiek może się on wydać cokolwiek kuriozalny. No więc rzeczona babcia jest kobietą bardzo wiekową, co oznacza, iż jej słuch - podobnie jak i ona sama - najlepsze lata ma dawno za sobą. Babcia bardzo lubi seriale, zwłaszcza rodzimej produkcji (w których, jak wiemy, dźwięk bywa nie do końca doskonały), ale żeby zrozumieć mówiony w nich tekst, zazwyczaj musi niemiłosieie wprost rozkręcać potencjometr VOLUME w telewizorze.

Postanowiłem więc sprawdzić, na ile 70-tka poprawi komfort słuchowy. Podłączyłem zestaw do wzmacniacza 500 W, a ten do telewizora, przestawiłem przełącznik Variable Voicing z Music na Speech i włączyłem babci jakąś "Zakrystię" czy tam "Plebanię"… Wystarczyło lekko obrócić gałką głośności we wzmacniaczu, by ujrzeć wyraz zadowolenia na babcinym licu. W ocenie mojego "królika doświadczalnego" (skojarzenia z Playboyem są w tym wypadku zupełnie nie na miejscu) to, co wydobywa się z głośnika telewizora jest - w porównaniu do brzmienia 70-tki - niemal bełkotem. Oznacza to, że CBT 70J rzeczywiście cechuje się wysoką czytelnością mowy, co jest przecież tak istotne dla urządzeń instalacyjnych.

No, ale nie tylko mową głośnik żyje… W drugiej części testu skupiłem się na własnych doznaniach muzycznych. Test podzieliłem na dwoje - najpierw odsłuch przy użyciu jedynie modułu szerokopasmowego, a później użyłem całego tandemu, CBT 70J + 70JE. Oj, tym to można naprawdę zaszaleć. Sam moduł 70J doskonale daje sobie radę z przetwarzaniem sygnału muzycznego. I to w szerokim zakresie stylistyki. Od rocka, po czysty pop. Nawet klasyka zabrzmiała nienajgorzej, jakkolwiek audiofilom 70-tek bym nie polecił.

Cztery woofery, wsparte kanałami bass reflex, generują wystarczająco dużo basu, by zestaw mógł być użyty do nagłośnienia nie tylko hali dworcowej, ale też np. pubu, gdzie odbywają się imprezy muzyczne. "Przybudówka" 70JE sprawia zaś, że basy stają się jeszcze potężniejsze i bardziej mięsiste. Jeżeli więc komuś będzie zależało na mocnym brzmieniu, np. nagłośnienia klubu, nie powinien oszczędzać na zakupie 70JE. Z pewnością nie pożałuje.

PODSUMOWANIE

CBT 70 to dwie kolejne, bardzo udane konstrukcje JBL. Jestem przekonany, że dzięki specjalnym - a na dodatek regulowanym - własnościom kierunkowym znajdą szerokie spektrum zastosowań. Jakość brzmienia, jakie oferują, także daje duże pole do popisu. I trudno przy tym wszystkim doszukiwać się jakichś większych wad - no cóż, na upartego zawsze coś by się znalazło. Ale ja aż taki uparty nie jestem…

Marek Korbecki


Więcej informacji o kolumnach z serii CBT oraz innych produktach firmy JBL na stronie producenta: www.jblpro.com oraz polskiego dystrybutora: www.essaudio.pl.

Live Sound & Instalation Newsletter
Krótko i na temat, zawsze najświeższe informacje